Po(d)glądy:
16.01.2008, 01:08
>>herbata
to zrobię z tym tyle, że pójdę doczytać resztę książki ...
żeby móc wziąć się za kolejną.
pochwalę się, że 'już' pracuję nad pracą maturalną ;)
dobranoc. jeśli spać się wybierasz.
16.01.2008, 01:03
>>phx
przyjemność snu jednak lepiej dawkować ;)
choć jak dobrze znane mi są argumenty przeciw tej tezie powstające co rano... ;]
wszystko, to to co z tym zrobisz, i to nie musi być nic... :)
16.01.2008, 00:54
>>herbata
wyobraźnia?
podpowiada, że mając czas można zrobić wszystko.
a że 'wszystko' to 'nic' - zaczynam nawet doceniać, że mam co robić :]
chociaż nie sprzeciwiłabym się miłej perspektywie długiego snu, gdyby mi ktoś takową zaoferował :)
16.01.2008, 00:43
>>phx
nie, tego by nie zrobił :)
nie w brazylijskim narkotyku...
16.01.2008, 00:24
>>herbata
'jaki' to staram się sobie wyobrazić : )
no, ale jest w tych wartościach właśnie. to nawet logiczne. bo myślałam, że może utopił się
w kawie.
w kawie.
w kawie.
:)
16.01.2008, 00:15
>>phx
spodziewałem się raczej pytania: 'jaki on jest?' :)
gdzie? w nas, w szeregowaniu wartości, potrzeb, w ludziach
w drobiazgach i w upychaniu ich w chwile, które zwykliśmy tracić...
16.01.2008, 00:05
>>herbata
jednak nie mogę żyć bez herbaty.
czy kara? tego nie wiem. może się trzeba w tym dopatrzeć jakieś hiobowej filozofii.
więc znalazłeś 'czas'.
gdzie on jest ?
15.01.2008, 23:55
>>Autor
radość, energię, ciekawość...
postój, peron, czas dla innych...
15.01.2008, 23:36
>>herbata
co oznacza ten uśmiech ? : )